Skip to main content

BSSURF - Szkoła Surfingu Gdańsk. Obozy surfingowe w Portugalii i​ Maroko Bądź na bieżąco - zapisz się na newsletter

Wyjazd surfingowy do Maroka – jak to wygląda z BSSURF?

Być może miałeś już okazję spotkać się z ofertą zorganizowanego wyjazdu surfingowego i chociaż pomysł wydał Ci się intrygujący, to nie do końca wiesz, czego po takim wyjeździe się spodziewać i czy jest to rodzaj wypoczynku dla Ciebie?  Żeby ułatwić Ci decyzję postanowiliśmy zrobić ten obszerny wpis, w którym przedstawimy Ci odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.

1. Czy na wyjazd surfingowy muszę przyjechać z kimś?

Nie. Niewątpliwą zaletą wyjazdów surfingowych jest to, że możesz przyjechać na nie sam, tak jak pozostałe 80% uczestników. Nie musisz więc namawiać znajomych, lub na siłę szukać nieznanego towarzysza podróży na forach podróżniczych. Na Surf Campie będzie czekać na Ciebie grupa, z którą już od pierwszego spotkania łączy Cię wspólny mindset – wybraliście surfing 😀 Integracja uczestników następuje błyskawicznie, a nawiązane znajomości często trwają po zakończonym wyjeździe.

Nie mniej na Surf Campie nie musisz na siłę się socjalizować – możesz spędzać czas tak, jak lubisz. Jeśli potrzebujesz chwili dla siebie, nikt nie będzie Cię zmuszał do integracji. Możesz wybrać się na samotny spacer po plaży, poczytać książkę w cieniu palm, czy po prostu zrelaksować się, słuchając szumu fal. Atmosfera na Surf Campie jest luźna i przyjazna, więc każdy znajdzie tu przestrzeń dla siebie, niezależnie od tego, czy wolisz aktywnie spędzać czas z innymi, czy odpocząć w ciszy.

2. Jak wygląda zakwaterowanie na Surf Campie?

Wyjazd surfingowy musi mieć klimat, a żeby tak było, to nie ma mowy o nocowaniu w hotelu, czy innym miejscu wybudowanym z myślą o standardowych turystach. Dlatego zaprosimy cię do naszego surf domu (tzw. surf house) w kultowej miejscowości Taghazout, prowadzonego przez lokalnego, marokańskiego właściciela i jego team. To lokalesi znają  ten region i jego zwyczaje najlepiej. Dzięki wieloletniej, zaufanej  współpracy z nimi możemy zagwarantować wam nie tylko jakość, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. Nasz dom znajduje się w odległości 200 m od Oceanu i ok 100m od centrum wioski.

Zakwaterowanie odbywa się zgodnie z wybranym przez Ciebie rodzajem pokoju na etapie rezerwacji. Pokoje dwuosobowe dostosowujemy albo dla par (łóżko typu double), albo dla dwóch niezależnych osób (dwa łóżka pojedyncze). Możesz u nas zarezerwować miejsce w pokoju dwuosobowym, a my dokwaterujemy Ci osobę tej samej płci – nie musisz płacić za dwa miejsca. Pokoje wieloosobowe są wyposażone w łóżka pojedyncze lub piętrowe, stosujemy podział na pokoje damskie i męskie. Kolejną opcją jest wieloosobowy pokój rodzinny, w dowolnym miksie, minimalny wiek uczestnika pod opieką osoby dorosłej to 13 lat.

W surferskim domu znajdziesz jeszcze recepcję i magazyn sprzętu surfingowego, zadaszony taras na dachu na którym spożywamy posiłki, odkryty taras i miejsce na jogę. Z górnych części domu rozciąga się widok na Ocean i wioskę Taghazout. Cały, ten wielki dom jest codziennie sprzątany.

3. Jakie wyżywienie jest zapewnione na Surf Campie?

Na naszych wyjazdach surfingowych w Maroku zapewniamy wyżywienie w postaci śniadań, lunchy i kolacji. Posiłki spożywamy wspólnie, mniej więcej o tej samej porze: śniadanie o 8:30 lub 9:00, lunch na plaży między 12, a 13, kolacja  o 20:00. Śniadania są w stylu południowym, czyli bardziej na słodko. Marokańskie naleśniki Msemmen, czy pełne dziurek Baghrir wspalniale smakują z lokalnym miodem,masłem orzechowym, czy konfiturą. Do tego omlet jajeczny, bułki, owoce, sok pomarańczowy i kawa lub herbata. Lunche spożywamy na plaży w przerwie od lekcji surfingu – albo w postaci potrawki z kaszy i warzyw lub pożywnej kanapki, lunch ma nas zregenerować, ale nie napchać – wszak musimy jeszcze wrócić do wody! Kolacja to największy i najbardziej celebrowany posiłek dnia. Najczęściej na stole pojawiają się marokańkie Tajiny, czyli długo duszone w tradycyjnym glinianym naczyniu potrawki z mięsa, warzyw i ryb – zawsze znajdzie się też wersja dla wegetarian. Marokańscy kucharze lubią też nam serwować wszelkiego rodzaju zapiekanki, makarony, kaszę kuskus, gotowane warzywa, sałatki warzywne, oraz raz w tygodniu urządzają nam niesamowitego grilla! Maroko jest jednym z największych producentów jedzenia w Afryce, stąd jakość warzyw, owoców, mięsa, ryb i dodatków jest fantastyczna. Wszystko jest świeże, smaczne i kolorowe. Po kolacji często raczymy się deserem i tradycyjną marokańską herbatą.

Dla tych, którzy lubią jeść częściej, lub po prostu chcą skosztować jak najwięcej z lokalnej kuchni mamy dobrą wiadomość – jedzenie jest w Maroku tańsze niż w Polsce. W lokalnej restauracji zjecie posiłek za ok 15-40 zł łącznie z rybami i owocami morza. Na bazarku w dobrej cenie kupicie też daktyle, pomarańcze, truskawki, maliny, czy świeżo wyciskany sok pomarańczowy.

Pyszne truskawki zimą? Tylko w Maroku.

3. Jak wyglądają lekcje surfingu?

W Maroku codziennie szukamy najlepszego warunku na zajęcia, dlatego  po śniadaniu robimy zbiórkę, pakujemy się do vanów lub taksówek i ruszamy w poszukiwaniu fal. Bardzo lubimy te mini wycieczki, bo dzięki temu możecie zobaczyć różne zakątki Zatoki Taghazout i poznawać surferskie spoty. 
Nasz instruktorski team zabiera dla nas na plaże cały potrzebny sprzęt, deski, pianki, parasole – Ty o nic nie musisz się martwić!  Pierwszego dnia zajęć dzielimy grupę na osoby zupełnie początkujące i te które mają już jakieś doświadczenie. Przypominamy, że nie musisz mieć żadnego doświadczenia z surfingiem – uczymy od zera do surfera 🏄

Każda lekcja zaczyna się od części teoretycznej podczas, której uczymy Cię korzystania z deski surfingowej, ćwiczymy manewr wstawania i skręcania na sucho, tłumaczymy padlowanie, omawiamy warunki pogodowe i zasady bezpieczeństwa. 

Kolejnym etapem są zajęcia praktyczne w wodzie z instruktorami.  Tutaj znowu dzielimy się na mniejsze grupy ok 6 osobowe, każda grupa dostaje swojego instruktora i wchodzi z nim do wody. Na początku jesteśmy blisko brzegu, na głębokości do pasa, tak aby każdy czuł się dobrze. Przyzwyczajamy się do bycia w Oceanie z deską. Obserwujemy i staramy się wyczuć fale, robimy pierwsze próby stawiania na desce, wpadamy do wody, wstajemy i  próbujemy dalej! Na tym etapie zazwyczaj już pojawiają się już pierwsze sukcesy –  dopamina i serotonina zaczynają pompować, zaczynacie czuć tą niesamowitą radość, jaka płynie z surfowania.  Mniej więcej w połowie lekcji praktycznej instruktor może poprosić Cię o wyjście z wody, żeby ponownie przećwiczyć wstawanie na na plaży – surfing jest jednym z niewielu sportów wodnych, który możesz trenować na sucho i warto z tego korzystać. Potem powrót do wody i lecimy dalej.

Po ok 2 godzinach robimy sobie szybką przerwę na lunch (ok 30min) po której zaczynamy tzw “free surfing” czyli czas w którym możesz samodzielnie bez pomocy instruktora ćwiczyć w wodzie we własnym tempie – jest to świetna okazja na utrwalenie tego, czego nauczyłeś się podczas lekcji. 

Przez cały czas pobytu na plaży (ok 4-5h) w każdym momencie zajęć możesz zrobić sobie przerwę i po prostu relaksować się na plaży. Zawsze mamy ze sobą parasole przeciwsłoneczne dla tych, którzy lubią odpocząć od słońca.

W kolejnych dniach  modyfikujemy zajęcia praktyczne i teoretyczne dodając nowe elementy.  Szlifujemy tzw. “pop-up” i zaczynamy wykonywać kontrolowane skręty. Część uczestników zaczyna wypływać coraz głębiej i łapać większe falki, niektórzy nadal lepiej czują się bliżej brzegu i to jest OK, bo najważniejszy jest komfort i dobra zabawa.

Żeby ułatwić Ci zrozumienie surfingowego języka przygotowaliśmy specjalny surf słownik z którym warto się zaprzyjaźnić jeszcze przed przyjazdem ba Surf Camp.

4. Czy wyjazd surfingowy to tylko lekcje surfingu?

Absolutnie nie! Podczas Surf Campów oprócz zajęć na plaży i w wodzie przeprowadzamy też dodatkowe zajęcia teoretyczne w surf housie. Chcemy ci przekazać jak najwięcej wiedzy, którą zdobywaliśmy przez lata w sposób przystępny i bez zbędnych informacji, same surferskie lifehacki, które  maksymalnie ułatwią Ci naukę surfingu.

Oprócz tego zrobimy tzw. foto analizę, czyli pokażemy zdjęcia na których surfujesz. Słynne chińskie przysłowie mówi: “Jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów” i to najlepiej oddaje skuteczność foto analizy w procesie uczenia surfingu. Możliwość zobaczenia siebie na desce i indywidualny feedback instruktora pozwala na szybkie wyeliminowanie błędów i utrwalenie poprawnych nawyków ruchowych. Oprócz wartości dydaktycznej takie zdjęcia są też świetną pamiątką z wyjazdu.

Zdjęcie Tomka zrobione na potrzeby foto analizy.

W plan naszych Surf Campów Maroku wpisane są również zajęcia z jogi, która pomoże ci rozciągnąć ciało po sesjach w wodzie. Dla chętnych organizujemy również zajęcia deskorolkowe surf skate, czyli na desce, która naśladuje surfing z tą różnica, że fale zamieniamy na beton. Zajęcia surf skate dają przede wszystkim możliwość praktykowania surfingowych manewrów na sucho (skręty, generowanie prędkości, pompowanie) a dodatkowo są super zabawą! 

5. Jak wygląda dzień wolny na Surf Campie, co robimy wieczorami ?

Podczas każdego z naszych Surf Campów w Maroku wypada jeden dzień wolny od surfingu – jest on potrzebny dla regeneracji mięśni. Ten dzień poświęcamy na wycieczkę do dwóch okolicznych perełek. Pierwszą z nich jest Souk El Had, czyli największy w Maroku rynek, na którym kupisz absolutnie wszystko! Od przypraw (w tym szafran), kolorowych warzyw i owoców, przez wyroby ceramiczne, instrumenty muzyczne, dywany, wyroby skórzane, biżuterię, buty i ubrania po meble i antyki. 

Souk el Had, Agadir.

Drugim przystankiem będzie położona w malowniczych górach Atlas dolina Paradise Valley. To co wyróżnia to miejsce, to  skaliste wąwozy usiane palmami, zbiorniki wodne i niewielkie, ale zachwycające wodospady.  W Paradise będziesz mógł sobie popływać w górskiej i przejrzystej wodzie opalać się na gorącym brzegu, lub zrobić mini trekking (jeżeli masz doświadczenie w górskich spacerach). Ciekawym doświadczeniem może być też skorzystanie z prowizorycznych Natural Fish Spa  – czyli małych  restauracyjek zbudowanych nad brzegem rzeki, które plastikowe stoliki i krzesła ustawiają w wodzie, tak, żeby podczas posiłku w małe rybki mogły Ci zrobić naturalny peeling stóp 🙂 My korzystaliśmy nie raz, co prawda efektu peelingu nie było ale śmiechu całkiem sporo.

Kąpiel w Pardise Valley, Maroko.
Paradise Valley, Maroko.

Wieczory, a szczególnie czas do zachodu słońca uwielbiamy spędzać szwędając się po niezwykle klimatycznym Taghazout, kipiącym wręcz surferskim vibe’m. Naszym ulubionym zajęciem jest picie kawy lub herbaty z widokiem na ocean, surferów i wielbłądy na plaży. Lubimy też urządzać sobie spacery na okoliczny skate park i najbardziej znany spot surfingowy w Maroku, czyli Anchor Point, gdzie zawsze możemy liczyć na popisowe przejazdy surferów.

6. Co wyróżnia nasze wyjazdy surfingowe?

Przede wszystkim nasza opieka!  Od momentu pierwszego kontaktu możesz liczyć na sprawną komunikację z nami.  Zawsze odbieramy telefon, sprawnie odpisujemy na maile, odpowiemy na każde pytanie oraz na bieżąco będziemy przekazywać Ci wszystkie informacje organizacyjne. Podpowiemy jaki lot kupić, jak spakować się na Surf Camp i jak przygotować się na przyjazd do Maroka. Z lotniska w Agadirze odbierze Cię nasz kierowca i przywiezie pod drzwi surf house, gdzie przywita Cię zespół BSSURF. Będziemy z Tobą przez cały czas wyjazdu surfingowego, nie jesteśmy dochodzącymi rezydentami, tylko aktywnymi uczestnikami Surf Campu. Rano wypijesz z nami kawę, odpowiemy na każde pytania dotyczące nadchodzącego dnia, na plaży będziemy surfować razem z Tobą, znajdzie się też czas, żeby cyknąć fotkę idealną nie tylko do foto analizy ale też na Insta. Wieczory spędzamy wspólnie – jemy, pijemy (herbatkę oczywiście 😛), robimy sobie surferskie Q&A, gramy w głupie gry, poznajemy się, wymieniamy mądrości życiowe i suchary z każdego regionu Polski.

Agnieszka i Paulina. Najdłużej związane z BSSURF – założycielki, kierowniczki operacyjne, surferki.

Jesteśmy pasjonatami surfingu, kochamy naszą pracę, uwielbiamy ludzi i dzielenie się naszą pasją. Jesteśmy też odpowiedzialnymi ludźmi, dlatego do Maroka zabierzemy Cię jako legalne biuro podróży. Mamy gwarancje bankowe Organizatorów Turystyki i stosowny wpis do Centralnej Ewidencji Organizatorów. Dodatkowo od zwartej z Tobą umowy wyjazdowej odprowadzamy specjalne składki na  Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – wszystko po to, żebyś w razie nadzwyczajnych okoliczności otrzymał pełny zwrot pieniędzy za odwołany, lub przerwany wyjazd. W internecie możecie znaleźć o nas rzetelne opinie, które potwierdzają, że oprócz dobrej zabawy dostarczymy Ci jakość!

Sprawdź naszą aktualną ofertę wyjazdów surfingowych do Maroka

Dodaj komentarz


Przeczytaj również

Wyjazd surfingowy do Maroka – jak to wygląda z BSSURF?

Być może miałeś już okazję spotkać się z ofertą zorganizowanego wyjazdu surfingowego i chociaż pomysł wydał Ci się intrygujący, to nie do końca wiesz, czego po takim wyjeździe się spodzi…

Kiedy na surfing do Maroka ?

Zakochałeś się w surfingu i szukasz idealnego kierunku na swój surf trip? Marzysz o tym, żeby zacząć surfować i zastanawiasz się, dokąd musisz polecieć, żeby postawić swoje pierwsze kroki…

Ile trwa nauka surfingu?

Zacznijmy od tego, że zanim odpowiemy na pytanie „ile trwa nauka surfingu” lub „ile czasu potrzeba, żeby dobrze surfować”, musisz określić, co dla ciebie oznacza surfing. Istnieją różne p…